poniedziałek, 16 maja 2022

Recenzja: Adam Przechrzta "Sługa honoru"

Czy ja już mówiłam, że uwielbiam Fabrykę Słów? Pewnie wiele razy. No cóż, nic nie poradzę na to, że moim skromnym zdaniem to wydawnictwo oferuje polską fantastykę na najwyższym poziomie. A przygody Olafa Rudnickiego byłyby rewelacyjnym serialem! 

Choć Olafa poznałam dopiero w pierwszym tomie drugiej serii Materia Secunda, to Materia Prima wciągnęłam na swój wishlist bez zastanawiania się nad tym. Ten wybór nie potrzebuje uzasadnień. 

Olaf Rudnicki jest farmaceutą, zwany także jest alchemikiem. Jest spokrewniony z rosyjskim hrabiostwem Samarinów. Olaf jednak nie jest zwykłym aptekarzem. Gdyby nie Olaf wiele osób już by było w innym świecie. W tym Aleksander Romanow, następca rosyjskiego tronu. 

Przechrzta serwuje nam nasz świat w zupełnie innej formie. Rodzina carska żyje, jak na razie udaje się zatrzymać komunistów, ale to nie oni są problemem, a Przeklęci. Przybyli z innego świata Theokataratos nie wahają się przed zabijaniem i to oni są głównymi przeciwnikami żołnierzy. 
Żeby było ciekawiej, istnieje jeszcze jeden świat. Trafia do niego Olaf. 

Świat ten bardzo przypomina starożytne Chiny. Przechrzta doskonale opisuje nie tylko zwyczaje wojskowe, politykę ale również kulturę. Do tego bohater stale się rozwija, zdobywa umiejętności i staje się coraz ważniejszy. Nagle jednak staje się bardzo potrzebny - może być ostatnią nadzieją cesarskiej pary na uratowanie ich syna. 

A Samarin? Nie sposób go nie lubić, tak jak i Okoniowej. Przechrzta doskonale oddaje charakter cara Mikołaja oraz jego żony, właściwie jest to niemalże prawdziwy obraz tej pary. No i muszę się przyznać, że Olaf dołączył do moich książkowych "crushy". Absolutnie się nie dziwię, że te kobiety na niego lecą, bo pewnie też bym się zachowywała tak jak one. 

Tak jak i Sługa Krwi, Sługa Honoru kończy się prawdziwym cliffhangerem. Oznacza to, że grzeje się jak radziecka grzałka do wody, a będę czekać parę miesięcy na kontynuację. Obym się nie przegrzała! 

Monika Banaszyńska

Książka otrzymana w ramach współpracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz