środa, 9 marca 2022

Recenzja: K.A. Figaro "Pieprz i sól"

Tym razem w moje ręce trafiła książka K.A. Figaro. Jest to polska autorka, która wydaje książki pod pseudonimem. Było to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Co z tego wynikło? Przekonajcie się sami.

Nie należę do osób, które gardzą literaturą erotyczną o ile mają one w sobie dobry wątek fabularny i rozbudowanych bohaterów. Nie wspominając tutaj o konstrukcji językowej. Wtedy sceny erotyczne z tworzą uzupełniające ją tło a nie główny wątek fabuły.

Zaintrygował mnie opis, który kusił mnie i obiecywał dużo jednak poczułam się ogromne rozczarowanie. Niestety w tym przypadku nie dostałam ani grama dobrej lektury. Może są kobiety, które lubię czytać takie teksty niestety u mnie z każdą kolejną stroną rozczarowanie rosło. Główna bohaterka nie dość, że jest nałogową nimfomanką, to ocena wszystkich dość powierzchownie. Jedyną jej dobrą cechą jest oddanie pracy oraz ambicje i na tym muszę skończyć. 

Autorka wciskała sceny erotyczne gdzie tylko się da. Jeśli autorka nie opisywała seksualnych doznań bohaterki, to wciskała dodatkowo sny erotyczne. W efekcie otrzymaliśmy słabej jakości pornosa w wersji papierowej za którego potencjalny czytelnik musiałby jeszcze zapłacić.

Jeśli ktoś lubi czytać 90% tekstu sceny seksu to na pewno ucieszy się jednak jeśli szuka w literaturze erotycznej romantycznej relacji budowanej powoli albo intryg i sekretów to niestety musi obejść się smakiem, ponieważ tego tutaj nie znajdziemy. Niby wątek tajemnicy się pojawia ale jest tak banalnie prosty i mało skomplikowany, że jestem w szoku. A jeszcze bardziej dziwi mnie to, że główna bohaterka tego nie widzi.

Jest mi przykro, że zmarnowałam czas na czytanie tej książki, liczyłam że spędzę miło czas a niestety tak nie było. Szkoda.



Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.

Premiera 23.03.2022

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz