poniedziałek, 14 lutego 2022

Recenzja: Alicja Skirgajłło

Całkiem niedawno przeczytałam książkę "Annika" od editio. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki więc byłam bardzo ciekawa czy książka mnie zachwyci.

Z początku miałam lekkie wątpliwości czy ta cała historia mnie wciągnie czy jednak będzie jedną z tych oklepanych historii.

W każdym razie tak się zapowiadało. Dziewczyna z bogatej rodziny. Ojciec prawnik, ona trzymana pod kloszem i mającą jedynie dobrze się uczyć aby w przyszłości również zostać prawnikiem. Wychowywania głównie przez dziadków z powodu wiecznej nieobecności ojca. Jednak ona ma inne marzenia. Chce uczyć się mechaniki i tuningu. Oszukuje ojca i wyjeżdża na studia do Miami.

Annika jest typowa dziewczyna, która zrywa się z rygorystycznych zasad ojca o wyjeżdża na studia. Tak zderza się z brutalną rzeczywistością. Jednak szybko znajduje przyjaciółkę, nieco kontrowersyjną ale z jej pomocą zaczyna prawdziwa studencką przygodę i próbkę tego co do tej pory było dla niej czymś zupełnie nierealnym od alkoholu po tatuaż i piercing. Jednak mimo to nadal jest bardzo wrażliwa. Jednak gdy ktoś łamie jej serce i zostaje wplatana w mafijne rozgrywki jej priorytety ulegają zmianie i musi uciekać.

Matt jest typowo mrocznym bohaterem, który prowadzi drugie życie i zakochuje się w dziewczynie ale ma świadomość, że nigdy do końca nie będą szczęśliwi bo z przestępczego świata nie odchodzi się nigdy żywym. Zwłaszcza gdy okazuje się czują jest córką.


Ojciec Anniki prowadzi drugie życie o którego istnieniu dziewczyna nie ma pojecia. Nie jest to klasyczny romans. Dziewczyna musi dużo przejść i nie raz jej serce zostanie zranione nim tak naprawdę pozna swoją drugą połówkę. Chociaż i wtedy nic nie będzie takie pewne. Większość książki to rozterki dziewczyny, próba dowiedzenia się kim tak naprawdę jest jej ojciec oraz ukrywanie kierunku studiów. Więc typowa lekka czytania jednak. Gdy mamy ⅔ lektury za sobą zaczyna się robić coraz ciekawiej.


Nie mówię, że ten tytuł jest zły ale gdyby w większości książki albo chociaż w połowie działo się tylko co w końcówce to książka byłaby dla mnie majstersztykiem. A tak uznaje ją za bardzo przyjemna lekturę i przyznam, że jestem ciekawa czy powstanie kontynuacja bo zakończenie daje dużo do myślenia i możliwości do rozbudowania dalszej fabuły. 


Autorka w świetny sposób tworzy książkę pełna intryg i sekretów. Perfekcyjnie wprowadza nas w mroczny mafijny świat gdzie nikt nie może czuć się bezpiecznie.


Romanse mafijne ostatnio coraz bardziej podbijają rynek wydawniczy i z całą pewnością twórczość Pani Alicji można postawić na półce obok K.N Haner i Kingi Litkowiec. Więc jeśli są tutaj fanki tych pisarek to gorąco polecam.


Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz