poniedziałek, 7 lutego 2022

Gra: "Eksplodujące Minionki"

 "Eksplodujące Minionki" od wydawnictwa Rebel to licencyjny klon świetnego tytułu "Eksplodujące Kociaki". A co to konkretnie oznacza? 

W 2015 roku na Kickstarterze została zebrana astronomiczna kwota ponad 8 mln $ dla uruchomienia tego tytułu, a chciano zebrać tylko 10 tysięcy dolarów. Projekt był prowadzony przez trzech utalentowanych twórców: Matthew Inman, Elan Lee oraz Shane Small.

Tak więc do gry ze świetną mechaniką, dodano całkiem przyjemnych bohaterów ze studia Universal i tak otrzymaliśmy grę, w której najważniejsza jest interakcja, ale ta negatywna. 

Chodzi o to, żeby dołożyć przeciwnikowi w każdy możliwy sposób ( oczywiście ten dozwolony zasadami), a zasady są tak proste, że zrozumie je nawet 10 latek.

“Gracze dobierają karty, dopóki któryś nie odkryje eksplodującego minionka. Osoba, która na niego trafi, wybucha i natychmiast przegrywa grę. No, chyba że uda jej się rozbroić minionka czymś takim jak bananołóżko albo niekończące się lody... Reszta kart służy do tego, by przerzucić albo uniknąć eksplodującego minionka. Najważniejsza zasada? Nie wybuchnij! Reszta jakoś się ułoży, a zwycięzcą zostanie ostatnia osoba na nogach!”

Jak to wygląda w rozgrywce? 
Maksymalnie zabawnie i bardzo śmiesznie, bo wybuchnięcie może czaić się tuż, tuż. Czasowo bardzo szybko, a i zasady jak wspominałem proste i czytelne. 

Można mieć poczucie, że humor w grze dość szybko się zużywa, o ile jesteś zramolałym dorosłym, bo dla dzieciaków zabawa jest przednia.  

Pudełko jest kolorowe tak samo jak i karty z ciekawymi dla dziecięcych oczu ilustracjami. 

Gra jest zdecydowanie tytułem godnym polecenia dla dzieci oraz fanów Minionków, a w kategorii imprezowych karcianek winna znaleźć swoje zasłużone miejsce. 


Skala od 1 do 10

Strona wizualna: 7,0

Złożoność: 3,5

Ocena ogólna: 6,0



Maciej Kucab



Gra otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz