poniedziałek, 24 stycznia 2022

Recenzja: Ted Hughes " Żelazny olbrzym"

Dzięki uprzejmości wydawnictwa Skład papieru miałam przyjemność przeczytać książkę "Żelazny olbrzym".

Jest to krótka opowieść wzbogacona genialnymi ilustracjami Chrisa Moulda, opowiadająca o potencjalnej przyszłości. Jest to swego rodzaju połączenie SF i fantastyki. W końcu posiadamy tutaj postać żelaznego robota niewiadomego pochodzenia oraz kosmicznego smoka.

Książka pokazuje nam, że nic nie jest takie jak do końca jak się wydaje. Uświadamia nas, że ludzie często boją się tego co nieznane i nie chcą tego poznać wolą z tym walczyć. Autor uświadamia nam, że strach często nakłania nas do złych zachowań. Nic nie jest takie jakie początkowo może się wydawać.

Najbardziej rozsądną osobą okazuje się wbrew pozorom mały chłopiec a nie dorośli. I to on komunikuje się z olbrzymem i z jego pomocą postanawia uratować Ziemię.

Autor swoim zakończeniem przedstawia nam obraz utopii . Świat bez konfliktów i wojen to coś zupełnie nierealnego dla nas. Jednak nie ukrywam, że byłoby wtedy zdecydowanie lepiej gdyby każdy starał się porozumieć i rozwiązywać konflikty bez sporów. O ile tematyka nie jest do końca prosta w odbiorze w końcu mamy tutaj poruszoną nawet tematykę śmierci. To ilustracje dodają jej momentami lekko komiksowej barwy. Jednak jest to książka dla dzieci w wieku 8+. Język nie jest trudny lekko powiększona czcionka pomoże w samodzielnym czytaniu.

Dodatkowym atutem jest duży format wydania i okładka, która od razu wpada w oko. Podsumowując, książka została dopieszczona pod każdym względem i bardzo mi się podobała. Na razie z czytania tej książki swoim dzieciom się wstrzymam ale nikt nie broni im jej oglądać i zapoznawać się z dużą ilością ilustracji i tworzyć własne niesamowite historie. W końcu kto jak kto ale dzieci mają bardzo bogata wyobraźnię.



Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz