piątek, 15 października 2021

Recenzja: Agnieszka Siepielska "Pętla kłamstw"

Dziękuje wydawnictwu MUZA za egzemplarz do recenzji.Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki. Jestem tą książką zauroczona, zachwycona i zrozpaczona, ponieważ dotarłam do końca i nadal nic nie wiem. Tyle pytań pozostaje bez odpowiedzi. Pani Agnieszko tak się nie robi !

"Twoje życie będzie wyglądać jak ta szachownica. Będziesz zmuszona myśleć nad każdym ruchem i niszczyć przeciwnika, choćby wbrew własnej woli. W innym przypadku przegrasz i wszystko pójdzie na marne"

Ava tkwi w toksycznym małżeństwie z Mitchellem. Pracuje pro bono w ośrodku pomocy razem z przyjaciółmi, w tym z bratem swojego męża Nickiem. Do ośrodka dołącza dwóch adwokatów, bracia Gabriel i Mason. Ava jest zauroczona starszym z braci. Jej małżeństwo przeżywa kryzys (delikatnie rzecz ujmując), więc daje się uwieść Masonowi i wdaje się z nim w romans. Daje się ponieść pożądaniu, w końcu czuje się piękna, pożądana, chciana i po prostu szczęśliwa u boku Kochanka. Jednak nie wszystko jest takie proste i łatwe. Skrywane są bowiem tajemnice i kłamstwa. Ava traci zaufanie do wszystkich ludzi którzy ją otaczają.

"Każda sekunda w jego silnych objęciach była niczym popadanie w błogą otchłań. A potem wraz z orgazmem, który dzieliliśmy, wszystko się skończyło, lecz zupełnie nie wiadomo dlaczego nie chciałam go puścić. Gdybym mogła zostałabym z nim na zawsze. Miałam złe przeczucia, jakby za drzwiami łazienki czyhało coś, co mogło nas zniszczyć."

Czy uczucia są szczere czy to tylko gra?

Kim tak na prawdę jest Ava?

Co ją łączy z rodziną Bennetów i Cunninghamów?

Co ukrywa przed nią mąż?

Czy Ava będzie potrafiła jeszcze komuś zaufać?

Nie wiem! Musimy czekać na drugą część tej Dylogii.

Historia jest zawiła, pełno w niej akcji, tajemnic, wiele niewiadomych. Nie spodziewałam się, że ta książka mnie tak zaskoczy i wciągnie. Napisana jest w taki sposób, że czyta się ją szybko natomiast  język bardzo prosty i zrozumiały.  Autorce udało się wspaniale wykreować bohaterów.  Stopniowo buduje napięcie, a na końcu jest wielkie BUM!

"Nagle poczułam dziwny ucisk w skroniach, który po chwili rozszedł się boleśnie po całej głowie. Coś jakby podpowiadało mi, żebym wyszła, opuściła ten budynek i nie oglądała się za siebie."

Bardzo podoba mi się playlista i to, że na początku każdego rozdziału jest fragment piosenki, taka podpowiedź od Autorki jaki utwór akurat włączyć ja osobiście lubię słuchać muzyki przy czytaniu, więc dla mnie plus.

Polecam książkę z całego serca i czekamy na drugi tom. 

Monika Mydlarz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz