wtorek, 19 października 2021

Recenzja: Daniel Muniowski "Gra o marzenia"

Książkę miałam możliwość przeczytać i zrecenzować dzięki uprzejmości Wydawnictwa LUNA.

Trzydziestoletni Maciek ma ułożone życie i wykonuje zawód weterynarz, który wybrała dla niego mamusia. Pochodzi z dobrej, szczęśliwej i pełnej rodziny.
Aneta ma dwadzieścia kilka lat, ciężkie przeżycia za sobą mimo młodego wieku. Wykonuje pracę która jest spełnieniem jej marzeń. 
Jak bardzo ich życie się zmieni kiedy to Maciek odda zagubioną paczkę Anecie?
Co odkryje młodsza siostra Maćka- Miłka?
Czy tą skrajnie różną dwójkę może coś po łączyć?
Jaką rolę w tym wszystkim odkrywa Jacek?
Zapraszam do lektury, żeby poznać odpowiedzi na te pytania :)
"Czy wszyscy mają tak nasrane w głowach, czy tylko ja?, zastanowiłem się przelotnie. I czy to przypadkiem nie jest wynikiem zbyt częstego obcowania ze zwierzęcym kałem różnego rodzaju i konsystencji?"
Książka jest lekka i przyjemna, czyta się szybko i łatwo. Jest w niej dużo humoru i czytając ją uśmiech nie schodził mi z twarzy :) Bohaterka drugoplanowa młodsza siostra Maćka - Miłka kupuje wszystkich w tej książce, bardzo pozytywna postać :) Jakoś nigdy nie przepadałam za klimatem między innymi gier, youtuba czy streamingu. Nie przeszkadzało mi to  jednak w tej książce, ale też się do tego do końca nie przekonałam. W tym temacie to mogę się porównywać z Maćkiem :)
Kto czytał ten wie ;) 
"Jakiż ja byłem głupi! I ślepy. Pozwoliłem decydować o moim życiu innym, a ono mnie za to ukarało. Przeżywałem dzień za dniem, nie czerpiąc z tego jakiejkolwiek przyjemności. (...) Kroczyłem jasno wytyczoną ścieżką, nie rozważając innych dróg. Nieustannie narzekając na obraną drogę, lecz ani razu nie myśląc poważnie, by z niej zawrócić."
Książka mimo dużej dawki humoru i swojej lekkości pokazuje trudne tematy jak feminizm, łamanie stereotypów czy ostatnio bardzo popularny hejt w sieci. Odnajdujemy w książce wieloletnią przyjaźń, która została zaślepiona żądzą pieniądza i jak to łatwo wbić nóż w plecy drugiej osobie. Autor przekazuje nam bardzo ważne przesłanie, abyśmy się nie bali i mimo przeciwności losu spełniać swoich marzeń. Abyśmy dążyli do tego co sprawia nam radość i daje uczucie spełnienia. Dla mnie to jest właśnie to, pisanie dla was, tak po prostu :)

"Dotarło do mnie, jak wielkiej potrzeba odwagi, żeby przeciwstawić się światu i robić coś, co przynosi radość".
Debiut autora jak najbardziej udany. Chętnie przeczytam kolejną książkę, którą napisze.
Polecam z całego serca.

Monika Mydlarz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz