Strony

wtorek, 21 czerwca 2022

Recenzja: Martyn Rady "Habsburgowie"

Jestem prawie pewna, że gdy komuś opowiadam, że lubię książki historyczne, w ich głowach maluje się obraz podręczników do historii ze szkoły i toporny język akademicki. A tu proszę - kolejna dawka fascynujących informacji o jednej z najpotężniejszych dynastii Europy, podana przystępnie i przyjemnie, i na dodatek w przepięknej okładce!

Możesz mieć dwójkę z historii na świadectwie, ale jestem więcej niż pewna, że nazwisko Habsburg nie brzmi obco. To właśnie oni lubili namieszać w historii, obnosić się z bogactwem i potęgą. Nie ma chyba w historii rodu europejskiego, gdzie w wyniku małżeństwa nie pojawiłby ktoś od Habsburgów. 

Piękny jak Habsburg? Dla nas, osób które interesują się tą rodziną, brzmi to jak oksymoron. Ale praktykowany przez dynastię chów wsobny nie jest jedyną rzeczą, którą parała ta rodzina. Zakłamywanie historii, fałszowanie dokumentów, podstępy, najazdy - czyli sama śmietanka z najlepszego deseru - to macha Habsburgów. Oj nie wybaczyli wam polacy wielu rzeczy, ale i tak Habsburgowie doszli do potęgi, którą niewielu mogło się poszczycić. 

Martyn Rady w książce jest trochę jak duch przeszłości, który zabiera nas na dwór Habsburgów od początków ich walki o władzę. Poznajemy historię głów rodu, najważniejszych postaci, które wyniosły rodzinę na szczyty, nierzadko posuwając się do bardzo nieczystych zagrań. Jednak autor cały ogrom informacji przekazuje w bardzo przyjemnym języku, dzięki czemu po tę książkę może sięgnąć ktoś mniej zaawansowany w czytaniu lektur historycznych. W książce nie zabrakło także wywodów przodków, dzięki czemu jeśli nie jesteśmy pewni kto jest kim, kto z kim i kiedy, łatwo możemy to sprawdzić. 

Habsburgowie są pozycją merytorycznie łatwiejszą niż Hohenzollernowie, jednak tak samo interesującą i fascynującą. Wydawnictwo Bellona posiada w swojej ofercie więcej historii rodowych z pięknymi okładkami i na pewno nie zawaham się po nie sięgnąć! Hej Bellona, a może tak coś o mojej ukochanej dynastii - Tudorach?
 
Monika Banaszyńska
 
 
Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz