Dave mieszka w Tess i cierpliwie oczekuje dnia, gdy Ana, jego ukochana, podejmie decyzję, czy zostać kapłanką, czy żoną Dave'a. A chłopak trzeba przyznać, choć jest prosty i pracowity, jest także bardzo inteligentny i pragmatyczny. Zawsze można na nim polegać, a on wyżej ceni sobie dobro jego bliskich niż własne. Od Olejarza zabiera Tyrę, trzynastolatkę, która przywędrowała od ludzi z plemienia Brązowych Koszul, aby w mieście znaleźć swoją rodzinę i zostać dziewczyną z miasta. Rodzina Dave'a przygarnia Tyrę, a ta staje się członkiem ich rodziny. Pewnego dnia arcykapłan prosi Dave'a, aby udał się z ważną misją tam, gdzie od setek lat nikt z jego ludu nie dotarł. Obawia się czyhającego na ich plemię zagrożenia. Chłopak czuje, że od tej misji wiele zależy, dlatego wyrusza w długą i niebezpieczną podróż wraz z kompanią.
Aby
odpowiedzieć sobie na pytanie, czy było warto, należy określić, czego
oczekiwaliśmy od tej książki. Bo jeśli fajerwerków, bitew,
nieokiełznanej magii i seksownych czarodziejek, no to drogi czytelniku -
masz lipę. Książka ta jest jednak niebywałą gratką dla koneserów
wspaniałych uniwersów, powstających wraz z kulturą i wierzeniami. Jest
to powieść o podróży, decyzjach, odpowiedzialności. Można się z niej
także sporo nauczyć o tym, jak przetrwać w różnych warunkach i myślę, że
słynny Bear Grylls też znalazłby tam parę wskazówek.
Pióro
Philipiuka jest doskonałe, co zresztą nie powinno dziwić. W mojej
głowie malowały się krajobrazy jakbym patrzyłą na nie oczami Dave'a.
Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów powieści, a najbardziej małą,
odważną Tyrę. Zdeterminowaną. Liczę, że autor podejmie się kontynuacji
książki bo w głębi serca czuję, że ta podróż jeszcze nie dobiegła końca,
a Dave'owi pisane jest coś wielkiego.
Jak
zawsze okładka pierwszorzędna, także i w środku znajdziemy ilustracje,
co bardzo lubię w książkach wydawanych w Fabryce Słów. Zastanawia mnie
jednak, czy coś na korekcie poszło nie tak, bo znalazłam w książce sporo
literówek, co rzadko się zdarza w tym wydawnictwie.
Polecam tę książkę, ale nie każdemu. Tak, to fantastyka z ciekawy uniwersum i świetnymi bohaterami, ale jednocześnie długa, żmudna podróż, podczas której autor daje nam poznać swój świat i bohaterów.
Monika Banaszyńska
Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz