Recenzja: Kylie Scott "Druga szansa"

Co byście zrobili gdybyście stracili pamięć podczas brutalnego ataku i nie pamiętali nikogo, nawet najbliższych?

Z takim problem boryka się główna bohaterka książki Kylie Scott w "Drugiej szansie". W wyniku ataku przez nieznajomego napastnika traci pamięć. Postanawia dowiedzieć się kim była i odzyskać chociaż skrawek swojej tożsamości. Trafia na swojego byłego chłopaka i widząc, że żywi do niej ogromną niechęć chce się dowiedzieć co między nimi zaszło. Dlaczego przyjaciele również są do niej wrogo nastawieni? Ponadto tajemniczy napastnik nie daje o sobie zapomnieć.

Książka została napisana w bardzo przyjemny sposób. Autorce idealnie udało się połączyć zarówno wątek romantyczny jak i kryminalny, dzięki czemu lektura jest czystą przyjemnością. Dialogi między głównymi bohaterami są ciekawie rozbudowane a sam napastnik został dość dobrze ukryty w książce, bo odkrywając jego tożsamość byłam w szoku.

Ponadto autorka idealnie wczuła się w to, co czuje ofiara takiego wypadku i z jakimi problemami musi się mierzyć. 

"Druga szansa" to lekka lektura, którą czyta się bardzo szybko i z uśmiechem na twarzy, zarówno wzrusza jak i bawi, a nawet szokuje. Ogromne brawa za kawał dobrej roboty przy tej pozycji. Jeśli lubisz tego typu gatunek literacki to na pewno się w niej zakochasz. Nie jest to wyuzdany gorący romans, wręcz przeciwnie. Autorka nie skupia się tylko i wyłącznie na głównych bohaterach, pojawiają się poboczne postaci, które również zostały odpowiednio dopracowane i stanowią idealne dopełnienie. Ja przeczytałam ją w niebywale krótkim czasie co świadczy tylko i wyłącznie o lekkim piórze autorki. Z pewnością sięgnę po inne książki autorstwa Kylie Scott.

Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.