wtorek, 12 kwietnia 2022

Recenzja: Barbara Gawryluk "Teraz tu jest nasz dom"

Teraz tu jest nasz dom jest to wznowienie książki autorstwa Barbary Gawryluk, która powstała w 2016 roku. 

Sama autorka nie sądziła, że po latach książka stanie się tak bardzo aktualna. Cieszę się, że wydawnictwo postanowiło wydawać wznowienie w wersji dwujęzycznej dzieci czemu dzieci, które aktualnie przyjeżdżają z bliskimi do Polski będą mogły sięgnąć po lekturę, która zrozumieją. Dużym plusem jest fakt, że obok wersji w cyrylicy pojawia się tłumaczenie na język polski. Można powiedzieć, że jest to dość pomocne próbie nauczenia się zupełnie obcego języka. Książka nie jest długa dzięki czemu czyta się ją szybko. Ponadto zawiera liczne ilustracje pokazujące aktualne wydarzenia z książki. 

Opisana historia to losy rodziny Baranowskich, która postanawia w obliczu wojny wyjechać z Doniecka. Dzięki pomocy polskich władz udaje się im ewakuować. Mimo ciepłego przyjęcia w obozie nadal tęsknią za rodziną a z biegiem czasu zaczynają domyślać się, że teraz Polska będzie ich nowym domem. Obce miejsce, którego nie znają. Dzieci zagubione w obecnej sytuacji nie wiedzą czy polubią to miejsce czy jednak nie.

Bardzo emocjonująca opowieść, którą niestety duża ilość ukraińskich rodzin przeżywa to teraz na własnej skórze. Wzrusza i skłania do refleksji. 

Dzieci, które w niedługim czasie trafia do wielu polskich przedszkoli i szkół nie potrzebują wytykania palcami i komentowania ich pochodzenia. To co możemy im zaoferować najlepszego to serdeczność, przyjaźń, wsparcie i wyrozumiałość. Im i tak jest wystarczająco ciężko w tym czasie. 

Gorąco polecam zarówno jako materiał dla ośrodków i punktów gdzie przebywają rodziny z dziećmi jak i lekturę początkową dla naszych dzieci i rodziców. Jest to idealna lektura, która pomoże nam chociaż po części co czują. 

Autorka całe honorarium  ze sprzedaży przekazuje na pomoc dzieciom uciekającym przed wojną na Ukrainie.

Kupując egzemplarz i przekazując ośrodkom dla dzieci z Ukrainy pomagasz podwójnie!

Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz