Kiedy zaczęłam słuchać różnych podcastów słyszałam o podcaście Aarona, ale nie słuchałam bo...jest w amerykańskim angielskim, którego słuchać nie lubię :D Jednak obejrzałam dwa sezony serialu na podstawie podcastu na Amazon Prime i pierwszy bardzo mi się podobał. Był fabularno-dokumentalny i mocno klimatyczny. Drugi wypadł znacznie gorzej.
Aaron Mahnke zabiera nas w podróż po miejscach strasznych, nawiedzonych lub takich, które owiane są pewną tajemnicą. Jest to głównie podróż po USA, które jako kraj jest stosunkowo młody i myślę, że gdyby podobna książka powstała o Europie lub Azji byłaby dużo grubsza. Owszem, są tam akcenty ze starego kontynentu także, widać w nich zresztą moc naszych przesądów i wierzeń. Jedna opowieść zaskoczyła mnie, bo byłam w tym miejscu nie wiedząc, że stoję w pobliżu zatopionej wsi - Verdronken Land. Niektóre jednak opowieści autora jeżą włos na głowie i powodują to dziwne, puste uczucie mrowienia w środku - strach tutaj ma jednak tylko wielkie oczy.
Wiele anegdot, które są przytoczone w książce miały bezpośredni wpływ na dzisiejszą popkulturę i kulturę filmu grozy. Są tam wszystkie miejsca, które nas przerażają. Autor dodatkowo poddaje ten nasz strach powierzchownej, ale wciąż trafnej, analizie. Często spotkamy tam znane nazwiska i relacje świadków, które są absurdalne, choć podświadomie zdajemy się wierzyć tym przekazom. Pełna lokalnych legend i historii książka o strasznych miejscach pozwoli wam eksplorować te zakamarki swojego umysłu, gdzie często staramy się nie docierać bo...się boimy!
Monika Banaszyńska
Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz