sobota, 8 stycznia 2022

Recenzja: Neilani Alejandrino "Dziewczyna, której nie zauważał"

Dzięki uprzejmości wydawnictwa Editio Red miałam przyjemność przeczytać "Dziewczyna, której nie zauważał". Czytając opis z okładki miałam wrażenie, że trafię na kolejną typową powieść new adult. Jednak przyznam szczerze, że autorka pozytywnie mnie zaskoczyła. 

Od pierwszych stron dałam się porwać historii Erosa i Jade. Mamy tutaj dwoje młodych ludzi, którzy bardzo szybko stać się dorosłymi. Z jednej strony syn miliardera, który musiał szybko zacząć pracę w rodzinnej firmie a z drugiej Jade, która po śmierci ojca musiała zacząć pracę by utrzymać rodzinę i zarobić na leki dla schorowanej matki.

Mówi się nic dwa razy nie może się stać a tutaj dwoje ludzi spotyka się ponownie jednak początkowo, żadna ze stron nie rozpoznaje tej drugiej.  

Jak w każdej powieści new adult pojawia się wątek tajemnicy i sekret, który praktycznie do samego końca pozostaje tajemnicą. Są też miłosne rozterki i mroczny bohater, który niczym magnes przyciąga główna bohaterkę. Mimo swojego porywczego charakteru i braku wiary w miłość, Jade krok po kroku kradnie jego serce po kawałku. Pomyśleć ( tak się zdawało na początku), że zaczęło się od kawy. I jak potrafimy być ślepi i mając coś przed sobą nie dostrzegamy tego. 

Czytając tą niesamowitą powieść mówiłam sobie że przeczytam jeszcze jeden rozdział i starczy na dziś ale nie potrafiłam się powstrzymać i po prostu dałam się jej porwać. Kartka po kartce chłonęłam każde słowo. Nim się obejrzałam dzień się kończył a ja czytałam ostatnie strony. 

Język jakim się posługuje autorka jest lekki i przyjemny dzięki czemu lektura czysta przyjemnością. Sama jestem tego przykładem skoro książkę pochłonęłam w jeden dzień. 

Podoba mi się zabieg przy tworzeniu okładki. Nie mamy tutaj kolejnej książki z eksponowaniem ciała lecz kubek symbolizujący kawę, która po części jest tematem przewodnim w połączeniu z bladym odcieniem różu mamy bardzo uroczą okładkę. 

Tym razem mimo braku scen erotycznych nie jest to w moim odczuciu lektura dla dziewczynek w wieku 13+ natomiast 16+ spokojnie mogłyby już po nią sięgnąć. Sami bohaterowie mimo mojego mylnego początkowo odczucia są stosunkowo młodzi. Mają raptem 20+.

Główny bohater to typowy samiec alfa, który nie wierzy w miłość tak jak wszyscy. Spotyka się z kobietami tylko w jednym celu i taki układ mu pasuje ale do czasu. Długo broni się przed uczuciem i nazwaniem tego co czuje. Przez co o mały włos nie traci ukochanej. Chociaż wszyscy wokół uświadamiają go, że to co jest między nim a jego asystentką to nie tylko przyjaźń i czysto zawodowa relacja. Musi zacząć pracować nad sobą i swoimi emocjami oraz nad swoją zaborczością.

Bardzo podoba mi się podział książki i opisywanie scen z dwóch perspektyw. Dzięki czemu mamy okazję poznać obu bohaterów bliżej oraz emocje im towarzyszą. 

W moim odczuciu jest to książka, która idealnie można przenieść na ekrany kinowe i byłaby to bardzo przyjemna historia na romantyczny wieczór we dwoje czy też babski wieczór z przy lampce wina.

Mamy tutaj mocno wykreowane postacie, które na długo zapadają w pamięć a zakończenie, którego nie chce wam zdradzać powoduje ogromne zaskoczenie. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Dodam tylko, że nie mogę się doczekać kontynuacji. Na szczęście wydawnictwo planuje w niedługim czasie wypuścić na rynek wydawniczy tom drugi. Gdybym miała taką możliwość to bym już teraz chwyciła ja w dłonie by poznać dalsze losy. Teoretycznie historia wydaje się zamknięta ale wiem jedno na pewno autorka wymyśli coś aby wprowadzić trochę zamieszania w życie bohaterów.



Książka otrzymana w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem Editio Red.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz