czwartek, 20 stycznia 2022

Recenzja: Connie Glynn "Zagubiona księżniczka"

Dziękie uprzejmości wydawnictwa Insignis w moje ręce trafił trzeci tom Kronik Rosewood "Zagubiona księżniczka".

Gdy już myślałam, że większość sekretów zostało rozwiązane to niestety pojawiają się kolejne, które coraz bardziej wszystko komplikują. Tak było również tym razem.  Tajemnicza organizacja Lewiatan nadal pragnie złapać partyzana księżniczki jak i sama księżniczkę. Którzy są na szczycie ich listy. Nikt nadal nie ma pojęcia jaki jest tego powód i do jakich celów chcą użyć formułę Hameln.

Gdy dziewczyny wracają do szkoły odebrać wyniki dzieje się coś czego Lottie się nie spodziewała. Jej wyniki są negatywne i pierwsza myśl jaka się jej nasuwa to, to że wyniki zostały podmienione. Nie chcąc dać satysfakcji tajemnej organizacji postanawiają odpocząć i wyruszają do letniej szkoły w Japonii. Jednak to początek ich problemów.

Okazuje się, że wyjazd za granicę nie był czystym przypadkiem a skrupulatnie zaplanowana intrygą.  Jednak to nie jest jedyny kłopot z jakim przyjdzie im się mierzyć. Pojawi się też zaburzenia własnej wartości czy też problemy w relacji między księżniczkami. Ponadto będziemy bliżej rozwikłania rodzinnej tajemnicy Lottie, która wbrew pozorom posiada nieco inne pochodzenie niż początkowo myślała.

Książka nauczy nas, że nie wszystko jest takie jak początkowo się wydaje. Pokaże nam jaka jest siła prawdziwej przyjaźni i z jakimi poświęceniami zmaga młoda portmanka.

Jest wspaniała okazja aby za pomocą książki przenieść się do tajemniczej pełnej zapachów, smaków i sekretów Japonii. Do bliźniaczej szkoły Rosewood, która również skrywa wiele sekretów.

Widać tutaj ogromną zmianę bohaterów. Stają się coraz bardziej dojrzali zwłaszcza Lottie, która przestaje być błądząca w chmurach dziewczynka a świadoma niebezpieczeństw jakie jej grożą jako portmance.

Co do zakończenia. Zapiera dech w piersi i wbija w podłogę. Dosłownie. Gdzieś tam z tyłu głowy tliło się takie podejrzenie jednak nie byłam do końca pewna ale potwierdzenie z ostatnich stron i tak mocno mną wstrząsnęło. Niecierpliwie czekam na tom 4, który premierę ma 9 lutego.



Książka otrzymana w ramach współpracy barterowej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz