Ja też nie, dlatego na pomoc przyszedł Bruce Glassco z grą od Rebel- “Fantastyczne światy” oraz dodatek “Przeklęte skarby”.
To chyba najprostsza i w zasadzie najszybsza gra, z którą spotkałem się dotychczas.
Według instrukcji czas gry to 20 minut, ale można już wtedy swobodnie rozegrać kilka partii, no chyba, że gramy z dodatkiem i liczbą osób powyżej czterech.
“Zasady Fantastycznych światów są banalnie proste – w swojej turze dobierasz jedną kartę, a następnie jedną odrzucasz. Do dobrania możesz wybrać kartę spośród tych, z których zrezygnowali Twoi przeciwnicy, albo zdać się na ślepy los i dobrać pierwszą z zakrytego stosu. Gra kończy się w momencie, w którym na stole znajdzie się 10 odrzuconych kart, więc to uczestnicy decydują, ile będzie trwała!”
Fabuła? Cudownie prosta- musisz zbudować armię licząc na imponujące moce.
Jak tego dokonać? “Choose wisely”, czyli z głową. Bestie, Magowie, Artefakty, a nawet Krainy i Pogoda mogą stanąć po twojej stronie.
Co jeszcze?
Premie czyli dodatkowe punkty za posiadanie innych kart (zarówno wymienionych z nazwy jak też po prostu dowolnej karty należącej do jakiegoś zestawu). Jednym z ciekawszych efektów jest punktowanie za karty w kolejności (tzn. takie, których siły idą kolejno np. 4,5,6 i dalej).
Czy to koniec? Nie, ponieważ znajdziemy też kary – najczęściej jest to anulowanie innych kart.
Mam wrażenie, że nie sposób jest zagrać tutaj podobnej partii i myślę, że ta gra zajmie swoje zaszczytne miejsce obok “Zaginionych miast” Rainera Knizia.
Skala od 1 do 10
Strona wizualna: 7,0
Złożoność: 5,5
Ocena ogólna: 7,0
Maciej Kucab
Gra otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem Rebel.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz