Recenzja: Bill Clinton i James Patterson "Córka prezydenta"

„Córka prezydenta” to kolejna powieść autorstwa duetu Billa Clintona i Jamesa Pattersona. Jest to książka, z którą zdecydowałam się spędzić swój tegoroczny urlop w Krakowie. Wywarła na mnie dobre wrażenie, dlatego z czystym czytelniczym sercem mogę ją polecić.Jest to opowieść o byłym prezydencie USA Matthew Keatingu, który po przegranych wyborach prezydenckich postanawia wieść spokojne życie z dala od Waszyngtonu i polityki. Wszystko zmienia się jednak w momencie, kiedy zostaje porwana jego córka Mel. Dziewczyna, z chwilą ukończenia 19 lat przestaje już być objęta ochroną gwarantowaną przez państwo, dlatego staje się łatwym celem ataku.
Były prezydent jest gotowy na wszystko, aby odzyskać córkę. Dzięki pomocy przyjaciół, udaje mu się zorganizować specjalną operację ratunkową, która jest jednocześnie próbą jego siły i wytrzymałości, nie tylko jako przywódcy, czy żołnierza, ale również ojca. Keating na swojej drodze musi pokonać nie tylko terrorystę odpowiedzialnego za porwanie córki, ale niejednokrotnie musi zmagać się z rodzimą administracją i Panią Prezydent, która nie do końca jest zwolenniczką tego, aby jej poprzednik sam podjął się odbicia córki z rąk porywaczy.
Niewątpliwym plusem tej książki jest przede wszystkim ciekawie poprowadzona akcja. Nie ma tutaj miejsca na nudę. Krótkie rozdziały nadają tempo całej opowieści. Dodatkowo historia niejednokrotnie jest ukazywana z kilku perspektyw, przez co czytelnik nie musi się niczego domyślać, a wręcz przeciwnie- ma wszystko podane na tacy.
Co ciekawe, w książce znajdziemy wiele takich „smaczków”, dotyczących, czy wyposażenia wojsk amerykańskich, czy też zwyczajnego życia prezydenta jednego z najpotężniejszych państw świata. Jest to na pewno wartość dodana do książki, co nadaje ukazanej historii bardziej realistyczny charakter. Zresztą sama kreacja głównych bohaterów zasługuje na uznanie. Matt Keating to nie jest zwyczajny prezydent, to przede wszystkim były żołnierz, który zna procedury wojskowe, potrafi walczyć i nie waha się przed samodzielnym poszukiwaniem córki. Dodatkowo nie jest typowym politykiem, który za wszelką cenę chce piastować najważniejsze funkcje w państwie. Wręcz przeciwnie- ma się wrażenie, że jest to zwyczajny człowiek, którego możemy spotkać na ulicy.
Co warto podkreślić, również postać Mel Keating jest niesztampowa. To nastolatka, która ma własne
zdanie i potrafi je uzasadnić. Nie jest zbuntowana i rozpieszczona, ale twardo stąpa po ziemi i wie, czego chce w życiu. Również jej postawa w trakcie porwania zasługuje na ogromne brawa. Nie poddała się w tej trudnej chwili i nie załamała, ale starała się pokazać swoim porywaczom, że tak łatwo jej nie złamią i nie spowodują, że straci wiarę w odzyskanie wolności.
Jeżeli lubicie w książkach motyw agencji wywiadowczych z różnych państw, które ze sobą rywalizują, to również musicie sięgnąć po lekturę powieści Billa Clintona i Jamesa Pattersona. Jest to o tyle ciekawe, że mamy tutaj do czynienia również ze swoistą walką agencji działających w jednym państwie- mam tutaj na myśli FBI oraz Secret Service, które pomimo pozornej współpracy walczyły o to, która z tych agencji ma większe kompetencje w rozwiązaniu sprawy Mel Keating.
Reasumując, „Córka prezydenta” to powieść, którą koniecznie muszą przeczytać miłośnicy powieści
sensacyjnych. Książkę, pomimo dużej objętości, czyta się niezwykle szybko. Opisywana historia wciąga czytelnika i naprawdę nie sposób się od niej oderwać. Jest to także doskonała lektura podczas wakacji, czy urlopu. Gwarantuje miło spędzony czas i dużo relaksu, którego w takie letnie dni najbardziej
potrzebujemy.

Ewelina Karwowska

 

Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.