Autor czyli Leonard J. Pełka dokładnie wie o czym pisze, z pewnością nie można zarzucić mu braku wiedzy, ponieważ wiedział co chce przekazać. Niestety czasami miałam wrażenie, że twórca pisze tylko po to aby jego dzieło miało więcej stron. Szczególnie w pierwszej części czułam, że czytam w kółko to samo, czytałam to tylko po to żeby w końcu mieć to za sobą. Na szczęście druga część była już lepsza. Opisywała obrzędy i zwyczaje Słowian, a na tym zależało mi najbardziej i chyba każdemu, kto sięgnął lub zamierza sięgnąć po tę pozycję. Szkoda tylko, że mamy tak mało źródeł o naszych przodkach. Pełka musiał opierać się na trochę młodszych tradycjach, nie tylko oczywiście, ale wiele tradycji i zwyczajów opisanych w książce, pochodzi już z czasów po słowiańskich. Na nasze nieszczęście, Kościół katolicki skutecznie pozbył się wzmianek o religii słowian, co nie było szczególnie trudne w tamtym okresie biorąc pod uwagę, że większość podań była przekazywana ustnie. Zostały nam więc spekulacje, domysły, poparte lichymi dowodami, Niektóre z tradycji przedstawionych w tej książce były mi dobrze znane, inne mniej, a o niektórych nie miałam pojęcia. Dowiedziałam się skąd wzięły się niektóre zwyczaje, wcześniej nad tym sie nie zastanawiałam, po prostu robiłam coś całe życie, były rzeczy tak dobrze mi znane, że nie zastanawiałam się dlaczego tak robimy. Po tej lekturze okazało się, że ma to głębszy sens.
Podam przykład, czy ktoś wie dlaczego
bawimy się w sylwestra i świętujemy nadejście nowego roku? “Otóż 999r.
tron papieski objął Sylwester II, posiadający rozległą wiedzę z zakresu
nauk ścisłych (matematyki, mechaniki, astronomii) i powszechnie uważany
za czarownika. W czasach tych funkcjonowało proroctwo Sybilli o mającym
nastąpić w 1000r. końcu świata. Wobec czego ostatnich minut 999r.
wyczekiwano z niepokojem i lękiem. Ale północ minęła, a przepowiednia
spełniła się. Fakt ten powitano radośnie i do białego rana trwało
taneczne szaleństwo na ulicach Rzymu.”
Podsumowując, chociaż chyba nie muszę tego mówić fanom wydawnictwa
Replika, a szczególnie serii Wierzenia i zwyczaje, ale zrobię to. Po tę
książkę warto sięgnąć, mimo iż ma kilka nudnych stron przez, które
trzeba przebrnąć.
Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.
Patrycja Śmiechowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz